Artykuły

Weźże zwiedź Wolę Radziszowska

Mieszkasz w okolicy Skawiny lub Krakowa? Lubisz jeździć na rowerze? Odwiedź Wolę Radziszowską.

Można dostać się tutaj z Krakowa korzystając z tras rowerowych. Dodatkowo pojawia się okazja do tego, aby zwiedzić po drodze Tyniec oraz Skawinę, dwie sąsiednie miejscowości krakowskie. Kto bardziej leniwych może pojechać na miejsce pociągiem. Taki transport może być również wykorzystany na drogę powrotną po wycieczce rowerowej.

W taki właśnie sposób naszą Wolę Radziszowską postanowili zwiedzić Brian Scott (nauczyciel angielskiego), Michał Złamanczuk (nauczyciel geografii) z krakowskiego liceum wraz z ich uczniami. Wycieczka została zorganizowana z ramienia Kółka Rowerowego Liceum Ogólnokształcącym z Oddziałem Dwujęzycznym im. Piotra Michałowskiego w Krakowie. Czas dojazdu z Krakowa do Woli Radziszewskiej przez Skawinę i Radziszów zajął im ok.1,5h.

Brian mieszka w Woli Radziszowskiej od kliku lat i mógł pochwalić się, gdzie spędza swoje niedzielne popołudnia. Mówi, że kocha to miejsce pod względem fauny i flory, że jest pełne uroku. Brian uwielbia podziwiać krajobraz wsi jeżdżąc na rowerze po okolicy, czy to w niedzielne przedpołudnie, czy w ciągu tygodnia, kiedy tylko znajdzie czas.

Zwiedzanie okolicy odbywało się zgodnie z tablicami informacyjnymi rozmieszczonymi po wsi. W Woli Radziszowskiej znajdują się ciekawe miejsca, które warto odwiedzić. Jednym z nich jest drewniany kościół. Jest to coś bardzo cennego dla naszego rejonu. W Polsce nie ma strzelistych gotyckich katedr. Natomiast znajdują się tu takie perełki architektury, które inne kraje zachodnie mogą nam pozazdrościć. Takie właśnie drewniane kościoły kryją w sobie spokój, bliskość i ciepło, które chcieli stworzyć dla potomnych ich budowniczowie.

Została również zwiedzone miejsce gdzie była osada w Woli Radziszowskiej, Cmentarz Cholerny, dom Briana i jego sąsiada oraz boisko w Woli Radziszowskiej, gdzie jest klub sportowy i siłownia.

W planach nie mogło również zabraknąć przerwy i chwili wytchnienia w lokalnej restauracji Flaming i zakupów w Sklepie u Gosi. Właścicielka sklepu również uraczyła gości miłą pogawędką na temat jej miejsca zamieszkania.

Ostatnim punktem wycieczki było spotkanie z Panią Ewą Pozorską na granicy Woli Radziszowskiej- przystanek MPK Woli Radziszowskiej. Pani Prezes Stowarzyszenia Miłośników Doliny Cedronu opowiadała głównie o skójce grubóskorupowej. Pojawienie się jej w wodach rzeki Cedronki było jednym z powodów założenia Stowarzyszenia. Przez tą właśnie dolinę miała przechodzić droga szybkiego ruchu. Ludzie jednak nie chcieli na to pozwolić. Zawiązało się Stowarzyszenie, które przedstawiło obecność skorupiaka w Woli. Jest to małż, który żyje w czystych zbiornikach wodnych. Fenomenem jest to, że we wsi powstaje coraz to więcej nowych domów, a mimo wszystko warunki panujące tutaj pozwalają skorupiakowi na przetrwanie. Oznaczać to może że rzeka ma zdolność do samo regeneracji. Naukowcy zjeżdżają, aby badać tą sprawę. Dlatego też w Woli Radziszowskiej istnieje obszar Natura2000.

Cały wyjazd był udekorowany pięknym, zmiennym i malowniczym krajobrazem. Można było przemieszczać się wzdłuż dolin lub podróżować po pięknych wzgórzach z widokiem zapierającym dech w piersiach.

Wpis powstał dzięki organizatorom wycieczki, panom Brian Scott i Michał Złamanczuk. Serdecznie dziękujemy!

Dodaj komentarz