A może by tak skorzystać z dóbr, które nam daje natura? Co powiecie na syrop z kwiatów czarnego bzu?
Należy zebrać około 40-60 „baldaszków” kwiatu czarnego bzu (im więcej kwiatów tym wywar bardziej intensywny).
Zebrane kwiatostany odstawić na ok. 1 godzinę, aby niechciani goście sobie poszli.
Następnie należy usunąć łodygi i ogonki, które dają posmak goryczki.
Kwiaty zalewamy 1l wrzącej wody. Po ostudzeniu wkładamy wywar do lodówki na ok 24 godziny.
Po dobie przecedzamy zawartość przez sito.
Do przecedzonej części dodajemy 1 kg cukru i wyciśnięty sok z 2 cytryn. Wywar mieszamy i podgrzewamy- cukier musi całkowicie się rozpuścić.
Należy pamiętać, aby podczas podgrzewania systematycznie zbierać pojawiającą się pianę. Syropu nie powinno się gotować jedynie doprowadzić do wrzenia.
Natychmiast po tym, gorący syrop rozlewamy do wysterylizowanych uprzednio butelek/ słoiczków. Naczynka zakręcamy i odwracamy do góry dnem.
Przewracamy z powrotem dopiero gdy całkowicie ostygną. Słoiki z syropem bezpiecznie trzymać w chłodniejszym miejscy jak np. piwnica.